Umiejętność zapomniana w hałaśliwym świecie

Próżno szukać kursów rozwoju tej umiejętności. Kurs przemawiania? Kurs autoprezentacji? Wystąpień publicznych?

Liczba wyników będzie zaskakująca. Jest w czym wybierać. Mało natomiast mówi się o słuchaniu. 

Warto sobie uświadomić, że nikt nie rodzi się dobrym słuchaczem, ale naprawdę warto się nim stać. Można tego dokonać dzięki rozwijaniu tej umiejętności.

Czego wymaga zatem dobre słuchanie?

  1. Słuchanie wymaga przede wszystkim ciekawości

 Każdy człowiek rodzi się naukowcem, niestety u wielu osób ta ciekawość świata zostaje stłumiona.

Brak ciekawości przejawia się najczęściej u wieloletnich znajomych, partnerów. Żyją oni w przekonaniu, że świetnie znają druga osobę jak również, że dana osoba nie zmienia się w czasie. Z kolei błędy poznawcze skłaniają nas do szufladkowania poznawanych ludzi, co zamyka drogę do głębszego zrozumienia człowieka. Zmniejsza to ciekawość i motywację do słuchania oraz sprawia, że kodujemy jedynie to co pasuje do naszych założeń. Również solipsyzm czyli niesłuszne zakładanie, że inni ludzie kierują się ta sama logiką i motywacja co my jest szkodliwy w kontekście słuchania. 

Bardzo ważne jest okazanie rozmówcy szczerego zainteresowania. Możemy wcześniej czegoś się o nim dowiedzieć lub nauczyć się zadawać odpowiednie pytania.

Warto sobie po każdym spotkaniu zadawać pytania:

  • Czego się dowiedzieliśmy o tej osobie?
  • Pod wpływem jakich emocji dzisiaj była? 
  • Co zaprząta jej głowę?
  • Jakie były jej odczucia w stosunku do poruszanego tematu?

O błędach poznawczych pisaliśmy:

Zniekształcenia poznawcze -Pracuj mniej

2.Drugim składnikiem dobrego słuchania jest postawa otwartości. 

Postawa ta wraz z ciekawością wobec innych to specyficzny stan umysłu, ale zarazem umiejętność, której można się nauczyć. To podejście z akceptacją do innych punktów widzenia i uwzględnianie ich, ale również reagowanie w sposób budzący zaufanie i zachęcający do rozwinięcia tematu. Postawa otwartości wymaga panowania nad własnymi emocjami oraz zaniechania prób obrony swojego stanowiska. Drugi człowiek ma prawo mieć inne zdanie ponieważ ma inne doświadczenia-te właśnie doświadczenia, emocje powinny wzbudzić naszą ciekawość. Zwrócić uwagę na wewnętrzne nastawienie do rozmówcy ponieważ najchętniej słuchamy osób, które potwierdzają nasze opinie. Badania potwierdzają ,że wraz z rozwojem mediów społecznościowych (gdzie panuje duża anonimowość) stajemy się coraz bardziej stronniczy i niezdolni do dyskusji.

W sytuacji gdy nasz rozmówca ma inny światopogląd warto więc zachować spokój, ciekawość i otwartość zamiast gniewu, irytacji i oburzenia.

Zadawaj pytania, żeby lepiej zrozumieć osobę, z którą rozmawiasz.

Faktem jest, że lubimy to co znamy, niechętnie zmieniamy myślenie- zresztą nie musimy. Ważne, abyśmy spokojnie i z ciekawością wysłuchali drugiej osoby. Być może nauczymy się czegoś nowego. Dobrzy słuchacze potrafią sobie radzić ze skrajnie innymi koncepcjami i niejasnymi obszarami ponieważ wiedzą, że każda opowieść skrywa więcej niż widzimy.

  1. Koncentracja na rozmówcy

Brak koncentracji spowodowany jest faktem, iż myślimy szybciej niż mówimy.

Często jest tak, że odpływamy myślami, a następnie podświadomie wypełniamy luki, które nam umknęły własnymi słowami. Wypowiedź zaczyna tracić dla nas sens i po raz kolejny odpływamy dopasowując własne doświadczenia do monologu rozmówcy. Co ciekawe osoby inteligentne słuchają mniej uważnie ponieważ są skoncentrowanie na sobie i swojej neurotyczności. Natomiast introwertycy- uważani za najlepszych słuchaczy są zwykle zajęci własnymi myślami i mają wrażenie, że ich głowa nie pomieści już więcej informacji z zewnątrz.

Dobry słuchać nie błądzi we własnych myślach, niepewności, i powierzchownych ocen, wyłapuje podteksty cudzych wypowiedzi, zauważa subtelne pozawerbalne szczegóły.

Trzeba pomyśleć o koncentracji jak o medytacji-zauważyć co rozprasza, zaakceptować to i ponownie skupić uwagę na rozmówcy.

  1. Czynna interpretacja i interakcja

Człowiek czuje się lepiej zrozumiany, gdy drugi człowiek odpowiada w sposób opisowy lub wartościujący. Kiwanie głową, powtarzanie słów czy parafrazowanie nie wystarczą. Chodzi o czynną interpretację i interakcję. Trzeba być niczym detektyw i odpowiadać sobie na pytanie: “Dlaczego on/ona mi to opowiada?”. Często sam rozmówca nie zna powodu. W idealnej sytuacji udaje nam się dotrzeć do emocji, które targają człowiekiem. Dowiemy się wtedy, że sam fakt się nie liczy, liczą się emocje. Oznacza to wejście w tryb pełnego skupienia, a zarazem wyjście poza suche fakty: odczytywanie ukrytego znaczenia słów, mimiki, gestów. Pomaga nam to zrozumieć motywy i sposób myślenia rozmówcy ponieważ istotne nie są fakty, ale to on/ona się z nimi czuje.

  1. Praktyka czyni mistrza

Zastanawiasz się co odpowiedzieć podczas gdy rozmówca jeszcze mówi? Regularnie popełniamy ten błąd z obawy przed krytyką i powiedzeniem czegoś głupiego. Należy sobie dać prawo do niedoskonałościprzestać martwić się własna odpowiedzią. Gdy rozmówca skończy mówić możemy chwilę się zastanowić nad jego słowami i dopiero odpowiedzieć. Nic złego nie ma również w stwierdzeniu “Nie wiem co powiedzieć”.

 Energię poświęcajmy zatem na słuchanie słów, wyłapywanie tonu głosu, języka ciała, kontekst wypowiedzi. Koncentrujmy uwagę na cel wypowiedzi rozmówcy.

Niech nasza postawa wyraża otwartość:  brak skrzyżowanych rąk czy nóg, nie spieszmy się, nie dawajmy sygnału, że chcielibyśmy być gdzie indziej.

Skupmy się na zapewnieniu rozmówcy bezpieczeństwa psychologicznego. Zwracajmy uwagę na  kontakt wzrokowy i  dostosowanie fizyczne czyli przyjmowanie  podobnej postawy ciała. Pomagajmy rozmówcy rozwijać sformułowane przez niego myśli.

Podsumowując:

W odbiorze treści przeszkadzają nam nasze własne emocje, brak otwartości i ciekawości czy zniekształcenia poznawcze. Z badań psychologicznych wyłania się więc jasno stwierdzenie: najlepiej słuchają osoby o wysokim poziomie samoświadomości.  Samoświadomość niewątpliwie łączy się z cechą wysokiej wrażliwości konwersacyjnej. To cecha charakteryzująca się wyłapywaniem niuansów i ukrytych znaczeń wypowiedzi, łatwością odróżniania prawdziwego uczucia od udawanego, zapamiętywania większej ilości treści z rozmowy. Osoby, które rozwijają w sobie tę cechę uczestniczą w rozmowie z radością i zainteresowaniem oraz posiadają zdolność do radzenia sobie ze sprzecznymi poglądami.

Rozwijanie obszarów inteligencji emocjonalnej jest więc podstawą do rozwijania umiejętności dobrego słuchania. Dobrego-nie aktywnego, empatycznego, ale po prostu dobrego

Autor:

Ewelina Wysocka, Project Manager w pracujmniej.pl. Uwielbia czytać książki i porządkować zawartą w nich wiedzę w przystępny sposób  dlatego w naszym zespole zajmuje się tworzeniem treści. Odpowiada również za organizację projektów szkoleniowych. Oprócz zainteresowania psychologią i rozwojem osobistym jej pasją jest biohacking.

 

 

Facebook
WhatsApp
Twitter
LinkedIn