Długie godziny pracy postrzegane są jako oznaka zaangażowania i produktywności. Fakt, że podczas jakiegoś ważnego projektu lub sezonu musimy pracować więcej jest dla nas oczywisty.
Jednak czy 365 dni w roku rzeczywiście jesteśmy zajęci pracą czy jedynie sami sobie narzucamy tempo? A może udajemy, że pracujemy stwarzając pozory. Pozory bycia zajętym-ktoś kto pracuje dużo jest uważany za osobę pracowitą w przeciwieństwie do osoby, która wychodzi z pracy punkt 15.00.
Co nie pozwala nam pracować mniej?
Nieumiejętność odcinania się od rozpraszaczy i nieplanowanie pracy głębokiej
To poważna wada naszych czasów: rozpraszacza. Wyłącz telefon, nie sprawdzaj co chwila poczty, LinkedIna jeśli masz coś ważnego do zrobienia. Zaplanuj najważniejsze działania i zadbaj wtedy o maksymalne skupienie. Pisaliśmy o pracy głębokiej w osobnym poście.
Koncepcja pracy głębokiej -Pracuj mniej
Brak asertywności
Masz chwilę wolnego i wpada kolega z pokoju obok z pytaniem czy nie spojrzałby na jego raport. Pomaganie jest okej -do momentu gdy nie staje się uciążliwe i nie staje się rutyną dla Twoich współpracowników. O tym jak zadbać o swoje granice przeczytasz szczegółowo tutaj.
Asertywność jako kluczowa kompetencja lidera -Pracuj mniej
Wyznaczenie granic końca pracy
Szczególnie groźna podczas pracy zdalnej praca po godzinach. Wychodząc z budynku gdzie pracujemy odcinamy się zazwyczaj od spraw zawodowych. Niestety pracując w domu sami organizujemy sobie czas pracy i często wpadamy w pułapkę ciągłej pracy. Pomoże tutaj sztywne określenie czasu pracy lub głośne zakomunikowanie: Na dzisiaj koniec pracy! Co będzie sygnałem dla mózgu i otoczenia, że teraz nastaje czas wolny.
Brak planowania czasu wolnego i brak pasji
Czy powinniśmy planować nasz czas wolny? Dobrym pomysłem jest stworzenie słoika z małymi czy większymi marzeniami i w wolnej chwili losowanie i przystępowanie ich realizacji.
W dzisiejszym świecie bardzo łatwo jest zacząć rozwijać pasje, coś niezwiązanego z pracą zawodową. Najlepiej coś manualnego lub językowego. Rozwijającego mózg. W grupie rozwijamy też nasze zdolności nawiązywania relacji. Nasz mózg odpoczywa, rozwija się a jednocześnie dystansuje od spraw zawodowych.
Nie planowanie rozwoju i życia z dnia na dzień
Nie planowanie rozwoju to poważny błąd. Nie musimy wcale podchodzić do tego ze śmiertelną powagą: możemy np. stworzyć mapę marzeń, a następnie gdzieś obok wypisać jakie działania podejmiemy aby marzenie się spełniło. Tak samo w firmie: nie załatwiamy tylko pilnych i ważnych spraw. Planujmy rozwój pracowników z wyprzedzeniem i uwzględnieniem zaplanowanych celów firmy
Co możesz dodać do swojej osobistej listy powodów dla których pracujesz za dużo? Jak możesz pracować mniej uzyskując takie same rezultaty?
Autor:
Ewelina Wysocka, Project Manager w pracujmniej.pl. Uwielbia czytać książki i porządkować zawartą w nich wiedzę w przystępny sposób dlatego w naszym zespole zajmuje się tworzeniem treści. Odpowiada również za organizację projektów szkoleniowych. Oprócz zainteresowania psychologią i rozwojem osobistym jej pasją jest biohacking.